Zajrzałam ostatnio i chwilowo zniknęłam ale to tylko na chwilkę .... powód banalny , nawal obowiązków , doba za krotka ...i do tego pogoda okropna która towarzyszyła nam przez ostatnie tygodnie .
Wiem, ze pewnie trudno w to uwierzyć gdy w Polsce słonko rozpieszcza wszystkich od kilku tygodni a u nas pierwszy raz od kilku lat wiosna pełna deszczu, zimna i wiatrów...
Od 2 tyg i do nas w końcu zawitało słonko a wraz z nim róże które mimo iz w bardzo zlej kondycji zaczynają rozkwitać ku mojej wielkiej radości.
Ostatnie 2 weekendy , poranki delektuje sie tym co widza moje oczy podczas porannej kawy na tarasie ...zapach róż, promienie słonka...nie pragnę więcej :)
Niebawem bardzo ważna podroż przede mną ...wyjątkowa, magiczna... ale o tym kolejnym razem :)...
A póki co voila :) ....
PS. taras, magiczna skrzynia ;) ... to wszystko złote ręce męża który wszystko stworzył w ... 3 dni :) ...wiem, jak to brzmi ale tak, to prawda...3 dni i mam nowe ulubione miejsce w ogrodzie :) !!!
Brawo dla mojego czarodzieja
U Ciebie jak zwykle magicznie, cieszę się, że wróciłaś po przerwie. Będę zaglądała, by nacieszyć oczy Betysiowym ogrodem. A to wierszyk dla Ciebie moja miła;
OdpowiedzUsuńSmutek
Gdy przychodzi smutek, nic nie jest w stanie pobudzić nas do działania,
zachwycić, czy choćby zainteresować.
Najgorsze w smutku jest to, że upijamy się nim jak dobrym winem.
Zaczyna nam smakować i każdego dnia jest nam coraz smutniej.
Jednak, gdy wraca radość, wszystko rozkwita w koło
I znów jesteśmy szczęśliwi i znów jest nam wesoło ;)
bajsza
Basiu witaj kochana moja i znowu się rozplywam...uwielbiam twoje wiersze, uwielbiam!!!!! Dziękuje pięknie i sciskam strasznie mocno !!!! Dziękuje raz jeszcze !!!
UsuńPięknie i magicznie :)
UsuńTym bardziej magicznie, że to efekt 3 dniowy
:) Pozdrawiam