niedziela, 23 czerwca 2013

Rozane zapachy ...

Czasami mam wrażenie,ze całkowicie nie panuje nad czasem, nach chwilami, które ulatują niczym poranna rosa...
Mimo,iz  nie zaglądam tak często jak bym pragnęła zostawiam to co mnie budzi każdego poranka i co widzę wieczorem zamykając okiennice przed snem :)...zostawiam moje dawne tęsknoty, które chwilo przestały nimi być gdyż mam je na wyciągniecie dłoni ...
Wszystkie dzisiejsze różyczki zakwitły u mnie po raz pierwszy :) sadzone jesienią- ...moje maluszki!
Kolejne damy przedstawię następnym razem:)...a wiec do zobaczenia:)!!!!

Artemis...uwielbiam!!!!!



Geoff Hamilton




Heritage



 Princess of Wales (HP)


Reine des Vilettes



 Roseraie du Chatelet






Souvenir de la Malmaison







4 komentarze:

  1. Śliczne te Twoje "maluszki" :) w tonacji biało, pastelowo, różowej... Czekam na kolejne damy

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniałe,a te ostatnie skradły moje serce...

    OdpowiedzUsuń
  3. Betysiu wybrałaś piękne odmiany róż.Ta chłodna barwa najbardziej mi się podoba.Souvenir także nabyłam i także Biedermeier.Nie zaglądasz już do "O" ,może jednak zechcesz choć raz pospacerować po ogrodzie-dla Agusi ,zawsze zapraszam serdecznie pozdrawiając .Anna

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Betysiu... Jak ja dawno z Tobą nie rozmawiałam... Ściskam Cię mocno i pozdrawiam...
    A Róże masz wspaniałe... Fotki też piękne robisz...
    Zatęskniłam za Twoimi opowieściami... Napisz coś, proszę... Wszystko u Ciebie dobrze...?

    OdpowiedzUsuń