środa, 29 stycznia 2014

Choc kilka promyczkow...

Dzisiaj zostawiam Wam moje niebo....

... moje slonko, moje roze ktore nadal kwitna, rzut oka na wisterie, ktora wydala nasiona i mojego lobuza, ktory najczesciej wyleguje sie tam gdzie teoretycznie panuje ZAKAZ :)...no wlasnie oj nie dobrze z tym moim autorytetem:)...

A wiec u mnie nadal na plusie ok 8-12C ale wciaz deszczowo :(
...takie dni to prawdziwa rzadkosc, wiec jak juz sie zdarzaja to korzystam i laduje baterie...
W oczekiwaniu na wiosne, zapach zeszlo-tego rocznych roz :)...







i lezak dzisiaj skapany w slonku :)!!!!


slodkie leniuchowanie mimo  wszem i wobec ogloszonego zakazu :)!!!!

bo taki widok to raczej rzadkosc :)...






p.s
moja oliwkowa dama w jadalni przybyla do mnie jako nieoczekiwany prezent  od Mme Basiulki :)... jeszcze raz wielkie MERCI kochana moja!!!!!



z takimi "bamboszkami" na noziach zima nie grozna hihi ....


Kochani... duzo slonka mimo wszystko i duzooooo cierpliwosci i sily w oczekiwaniu na wiosne :)!!!!

2 komentarze:

  1. słonka możemy pozazdrościć u nas dosłownie wszystko okute lodem i do tego spadł śnieg, o temepraturze -17 nie wspomnę. Dama oliwkowa pięknie się prezentuje w blasku słońca.
    pozdrawiam
    Lena

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne to Twoje niebo Betysiu ....! U Was już wiosnę widać, nawet ją tu czuję. A kociaki świetnie się wkomponowały w klimat Twojego domu. Śliczne!
    I niech skaczą, psocą i zdrowo się chowają i przynoszą Wam radość.
    Przesyłam gorące (choć u nas zima na całego) pozdrowienia.
    Ela

    OdpowiedzUsuń